Skończcie z S&Y

Jin_PL: Chyba trochę niedokładnie przeczytałeś to co napisałem. Przeczytaj jeszcze raz, albo pofatyguj się do okulisty. W każdym razie strasznie spłyciłeś to co napisałem.

Sinus: Nie "cassandero" tylko CASCADERRO. C-A-S-C-A-D-E-R-R-O.
Razor jest dpsowcem, ale jak ma stuna to walczyć nie może (a szkoda, bo osiąga 849 d/ps). Poza tym kto tu mówi o walce na solo? Nawet na solo, walka Razora z tankiem-stunerem może nie być wesoła. Stun, hit, hit, hit, chwila przerwy (jeśli Razor w tym czasie zabije to jest dobry), kolejny stun... i to razor może byc martwy. Chyba że ma Heart of Tarrasque. Pamiętaj także o tym, że wielu ludzi na Bradwardenie, Earthshakerze itp. (poza Pudgem) kupuje Daggera. Tak więc pobijesz i tyle, bo koleś i tak ucieknie. Druga sprawa, jak masz Butterfly i Radiance to działa TYLKO evasion z Butterfly'a. Niestety, to jest ten sam skill, więc jedno pokrywa drugie.

Czy pod koniec gry z każdego herosa robię tanka? Często gram tankiem od początku, więc nie muszę się męczyć. Jednak najlepsi gracze na świecie nie boją się kupić Heart of Tarrasque dla Vipera, tylko po to żeby miał 1000 hp więcej i regenerację... Generalnie lubię tankowac herosów, bo można bardzo łatwo doprowadzić przeciwnika do furii (Dragon Knight + 2x HoT + Dagger - tony bluzgów ze strony przeciwnej). Poza tym STR hero z jakiegoś powodu w późniejszej fazie gry są silniejsi. Z jakiego? Mają dużo HP, jeśli uzupełnią to o pancerz (no poza Naixem, jego STr gain jest żałosny) to zabijanie takiego Pudge'a, Svena czy Daviona jest horrorem. Można go zabijać, owszem, ale ile to trwa... Pomijając juz sam fakt, że Pudge czy Axe w tankowaniu mają swój sens istnienia...

chyba nie ...

mi sie wydaje ze cantaur dostaje od razora spokojnie ,, bo walnie tego zaklosnego stuna +400 dmg i 2 razy i wiecej nie pierdnie.....

a razor ma szybiec te itemy

nawet w walce 5v5 to razor trzyma sie z tylu i jak podejdzie to napierdala ile wlezie <sorry za przeklenstwo ale nie ma lepszego slowa na to miejsce>

Cascaderro napisał:

Jin_PL: Chyba trochę niedokładnie przeczytałeś to co napisałem. Przeczytaj jeszcze raz, albo pofatyguj się do okulisty. W każdym razie strasznie spłyciłeś to co napisałem.

A przeczytaj posta naaro ktory znajduje sie tuz nad twoim? Fakt mam wade wzroku bo od 11 lat siedze przed kompem. Ale tobie tez radze sie przebadac, chociaz w zasadzie trudno dostrzec tego jednolinijkowego posta, ktory znajduje sie nad twoim Wink

.

Moim zdaniem to najlepsze late mają gi hero a nie str. Centaura jedzie traxes i nawet się nie spoci.

Ps. Pudga bardzo łatwo zabić, z jego żałosnym move speedem i mała ilością armoru, pasek życia schodzi nadspodziewanie szybko... cascaderro ^_^

Mały ms=bot(+rot vs melee)
Mały armor=aegis ftw. z nudów można się bawić w vlada+bucklera+meka, ale to już lekka przesada imo:D

Wiecie, teraz tto przyznacie że temat, jest zupełnie inny.

Ja już nic nie mam ciekawego do powiedzenia na ten temat, więc tylko powiem, żebyście przestali się kłócić bo to nie ma sensu i prosze żebyscie wrócili do tematu, jeszcze jeden offtop w tym temacie a polecą warny, pozdrawiam.

Wysłany: Nie 20:59, 04 Mar 2007

Taki poradnik do s&y znalazłem: [link widoczny dla zalogowanych]
Piszcie co myślicie.

Wysłany: Nie 23:09, 04 Mar 2007

Ten poradnik jest bardzo dobry, ponieważ uwzględnia nasze umiejętności farmingu, możliwości farmingu naszego bohatera oraz naszą przeżywalność.

Na BN masa ludzi używa S&Y do tego stopnia, że MAIM staje się śmiertelnym zagrożeniem... A potem myślą że to oni są tacy super, bo im cośtam weszło na 10%. Ja się przekonuję powoli do S&Y na Vengeful Spirit. Dlaczego? Bo ten bohater nie ma żadnych szans na ucieczkę - pozostaje tylko STUN i movespeed, a jak jest dużo przeciwników - tylko movespeed. Dziś grałem przeciwko Sniperowi w linii (przerąbane jak w ruskim czołgu, chociaż do 20 minuty mnie nie zabili), który nawet po swapie i stunie mi uciekał - raz znalazł Invisibility, raz Haste, potem miał BoT a potem S&Y! Nie szło gnoja dogonić... A potem ja zacząłem ginąc, bo po Nether Swapie nie ma za dużo opcji (tak, wiem, jest Lothars Edge - mam nadzieję że wszyscy nim zagrają przeciwko mnie...). Gdybym miał S&Y - miałbym jeszcze jakieś szanse przeżycia. A tak, to ani farmingu nie było (koleś robił mi Headshota co hita...), ani potem itemów... Poza tym S&Y można jeszcze spokojnie składać po kawałeczku - i w niektórych grach jest to lepszą opcją niż farmowanie na siłę Eaglehorna/Messerchmids Reavera.

Co nie zmienia faktu, że 75%-80% graczy składa S&Y dalej niepotrzebnie.

PS. Po tym jak wtopiłem tę grę Vengeful 1-7 zrobiłem sobie przerwę do następnej niedzieli. Wolę spokojnie potrenować na AI niż feedować...

Wysłany: Pon 5:42, 05 Mar 2007

Fajny poradnik. Jedyne co mi nie pasuje to "YES" dla Nerubiana. Ja poprostu lubię caster build dla niego, wobec tego S&Y nam niepotrzebny.

Wysłany: Pon 10:54, 05 Mar 2007

Autor poradnika traktuje NA jako herosa do pościgów, więc przyda mu się zarówno MAIM, jak i MS - można kogoś dorwać nawet jak nie mamy ulti. Z drugiej strony, NA ma dobry pancerz (chitynowy Smile

), więc nie potrzebuje dużej siły (HoT), nie ma też dużego damage, bo zabija raczej czarami (a więc Satanic też się nie nadaje), więc S&Y daje trochę HP i trochę (32) damage plus jeszcze dwa bonusy (maim, ms), które będą się nam na pewno przydawać.

Tok myślenia autora tego poradnika wygląda tak:
1. Wypisać bonusy z S&Y
2. Wypisać herosów
3. Sprawdzać który heros odnosi największe korzyści
4. Sprawdzić który heros ma problemy z farmowaniem

Nie każdy jest tak mocny żeby od razu złożyć Manta Style na Morphlingu czy Rikim - więc zaczynają od mniejszych rzeczy, np. od S&Y.

Wysłany: Pon 17:24, 05 Mar 2007

Też nie lubię składać S&Y dla NA. Wole eul + dagon, albo HoT + 2x plate mail.

Jak dla mnie sange yasha to noobski item (robie go tylko do spirit breakera bo on naprwde tego shitu potrzebuje)... DO innych herow go nie robie... kosztuje 5800 co jest duzo a za taki szmal mozna lepsze itemy kupic... efekt itemu tez nie jest super.... Jak ktos chce miec duzo ms i szybko atakowac>>> bot i hyper/butterfly (jak mozna)... Smieszne sa typki co do mortreda robia sange yasha -_- wystarczy van i mom a potem cos do dmg mkb/butter

Taka jest prawda sange yasha to cienki itemy (na pub mozna go robic) ale na jakies sigi lub nawet allstarsy ssie... A na cw, turniejach, ligach to CW to rzal.ru... Nikt tego shitu tam nie robi!!!

Po peirwsze, nie 5800, tylko 5100. Po drugie, wszyscy wiedzą że SY się nadaję tylko na Barze(i to jest jego core). MoM, dla mortred hahahm, dla niej robi się po MKB satana(same barcery i uniki nie starczą,a dodatkowym hp nie gardzimy), po któreś tam, SY można dać dla rexxara, jak mamy w whooy kasy. Ja widziałem sY na lionie i atroposie xaxaxaxa.